Podatkowe życie Jana Kowalskiego. Rozdział 1. Narodziny

4 maja 2020 roku przyszedł na świat Jan Kowalski. Urodził się o godzinie 21:44 w szpitalu położniczo-ginekologicznym znajdującym się przy ulicy Żelaznej 90 na warszawskiej Woli. Poród naturalny. Waga to 3650 gramów. 10 punktów w skali Apgara. Rodzice Jasia są bardzo szczęśliwi, on na początku może trochę mniej. Mamy nowego obywatela Polski! Mamy nowego podatnika!

Podatek od przyjścia na świat?

Przyjście na świat Jasia nie spowodowało, że on lub jego rodzice muszą zapłacić z tego tytułu podatek. Na szczęście nikt jeszcze nie wpadł na pomysł opodatkowania porodu. Można powiedzieć, że jest wręcz przeciwnie – ustawodawca (zwłaszcza obecny) raczej stara się „nagradzać” obywateli decydujących się na dzieci, np. ulga prorodzinna czy program 500+.

Zatem sam moment narodzin Jasia nie powoduje dla niego finansowych konsekwencji podatkowych. Jego przyjście na świat będzie miało przełożenie na podatki płacone przez jego rodziców (napiszę o tym więcej w rozdziale, w którym to nasz dzisiejszy mały Jaś sam stanie się rodzicem). Póki co Jaś może spać spokojnie – nie musi na razie płacić żadnych podatków. Dobrze, że nie jest jeszcze świadom tego, ile przed nim podatkowych przygód. Niech się dobrze chowa, aby wyrósł na zdrowego i mądrego podatnika.

Dożywotni numer

Mimo, że Jasio nie musi płacić podatku od przyjścia na świat, zdarzenie jakim były jego narodziny nie pozostanie bez znaczenia dla jego przyszłego podatkowego życia. Ale po kolei: świeżo upieczony tata Jasia zarejestruje swojego pierworodnego w urzędzie stanu cywilnego. Kierownik urzędu stanu cywilnego, oprócz rejestracji urodzenia Jasia i zameldowania go, przekaże tacie magiczny, niepowtarzalny numer, który będzie towarzyszył Jasiowi przez całe życie – jest nim oczywiście numer PESEL (gdyby ktoś zastanawiał się od czego to akronim: Powszechny Elektroniczny System Ewidencji Ludności).

Data urodzenia Jasia będzie stanowiła pierwsze sześć cyfr numeru PESEL. Kolejne trzy cyfry to numer porządkowy, przy czym ostatnia cyfra numeru porządkowego zawiera oznaczenie płci: cyfrę parzystą (w tym “0”) dla kobiet, a cyfrę nieparzystą dla mężczyzn. Ostatnia cyfra numeru PESEL jest liczbą kontrolną umożliwiającą elektroniczną kontrolę poprawności nadanego numeru identyfikacyjnego. Jedenaście cyfr tworzących niepowtarzalny numer, który będzie kodem do tożsamości Jasia przez całe życie. [Ciekawe – przepisy przewidują tylko trzy przypadki, kiedy numer PESEL może zostać zmieniony: sprostowanie daty urodzenia, zmiana płci, omyłka organu przy jego nadawaniu].

Jaki wpływ ma PESEL na kwestie podatkowe? Już tłumaczę. Zgodnie z Ustawą o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników, osoby fizyczne, które na podstawie odrębnych ustaw są podatnikami, podlegają obowiązkowi ewidencyjnemu. W konsekwencji każda osoba, która na podstawie ustaw podatkowych staje się podatnikiem, musi być zarejestrowana dla celów podatkowych. W przypadku osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej (a Jasio jeszcze jej nie prowadzi), które objęte są rejestrem PESEL, identyfikatorem podatkowym jest właśnie numer PESEL.

Zatem nasz Jasio będzie widniał w urzędzie skarbowym pod nadanym mu numerem PESEL. We wszystkich przyszłych kontaktach z fiskusem będzie posługiwał się właśnie tym numerem (prawie we wszystkich kontaktach – jeżeli założy działalność gospodarczą to wtedy będzie używał numeru NIP). W zeznaniach podatkowych i pismach składanych do urzędu skarbowego będzie musiał wskazywać swój identyfikator podatkowy, jakim jest właśnie numer PESEL.

Tutaj płać podatki

Od początku 2020 roku wszyscy podatnicy PIT dokonują wpłaty tego podatku na rachunek urzędu skarbowego przy użyciu indywidualnego rachunku podatkowego. Wcześniej podatnicy wpłacali podatki na ogólne rachunki bankowe, które widniały na stronach internetowych urzędów skarbowych, z podziałem na poszczególne rodzaje podatków. Teraz dokonują tego przy użyciu indywidualnego rachunku podatkowego. Rachunek ten nazywany jest „mikrorachunkiem”.

Można zatem powiedzieć, że dla każdego podatnika fiskus prowadzi konto bankowe. Nie jest ono jednak zwykłym kontem bankowym – niestety nie możemy zalogować się do systemu internetowego jak w przypadku kont prowadzonych przez banki, aby np. sprawdzić historię, czy – co lepsze – wypłacić środki z naszego konta (to byłoby coś!). Również Jaś będzie posiadał swój mikrorachunek, a w zasadzie można powiedzieć, że posiada go już od momentu nadania mu numeru PESEL. Nasz mały bohater jeszcze nie wie, że za prowadzenie tego konta będzie musiał płacić niebotyczne opłaty w postaci podatków…

Na pierwszy rzut oka mikrorachunek nie różni się niczym od innych rachunków bankowych. Tak jak inne numery kont składa się z 26 cyfr. Jednak jak przyjrzymy mu się dokładniej to zauważymy, że część zawartych w nim cyfr (od 15 do 25)  stanowi nasz identyfikator podatkowy – w przypadku Jasia będzie to numer PESEL. Każdy podatnik może poznać swój indywidualny rachunek bankowy wykorzystując do tego generator mikrorachunku podatkowego – https://www.podatki.gov.pl/generator-mikrorachunku-podatkowego.

Fiskus dba o Jasia jako przyszłego podatnika już od pierwszych dni jego życia. Chociaż nie musi on jeszcze płacić podatków, posiada już swój unikatowy numer, który będzie mu służył do kontaktów z fiskusem –  numer PESEL. Dzięki niemu może poznać numer swojego konta bankowego do regulowania podatków – mikrorachunek. A kuku Jasiu! – tu wujek Fiskus.

Podatkowe życie Jana Kowalskiego

1.    Prolog

2.    Narodziny

3.    Pierwsze pieniądze

4.    Komunijne prezenty

5.    Wakacyjna praca

Dodaj komentarz